pieniadz.pl

Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - dobre zawody w wykonaniu Przygońskiego i Dąbrowskiego

Jakub Przygoński
Kuba Przygoński i Marek Dąbrowski bardzo dobrze wypadli podczas zawodów Abu Dhabi Desert Challenge. Kuba szybko pojechał ostatni etap, dzięki czemu udało mu się zniwelować nieco stratę do lidera Marca Comy. Mimo to Polak nie zdołał dogonić podium i został sklasyfikowany na szóstym miejscu w klasyfikacji Mistrzostw Świata. Marek Dąbrowski był dziś najszybszy w klasie Open, którą zdecydowanie wygrał.
Marc Coma zdecydowanie zwyciężył w zawodach wyprzedzając swojego rodaka Joana Barreda-Bort. Trzeci w generalce był Portugalczyk Paolo Goncalves. Kuba Przygoński, na trasę ostatniego odcinka specjalnego, wyjechał z zamiarem gonienia rywali. Liczył, że może uda mu się awansować na podium zawodów. Pojechał rewelacyjnie, finalnie tracąc tylko 9’23 do lidera. Nie wystarczyło to jednak do zniwelowania straty do wąsko rozstawionej czołówki i Polak został sklasyfikowany na szóstym miejscu w Mistrzostwach Świata.

Przygoński zaliczył pierwszy pełny start w tym roku i od razu pokazał, że stać go na walkę z czołowymi zawodnikami. Młody Polak w tym roku stanął na starcie Rajdu Dakar, ale szybko musiał się wycofać z rywalizacji.

"Ostatni etap był bardzo szybki, jechaliśmy ponad 160 km/h w terenie. Na trasie dodatkowo stały stada wielbłądów i musiałem uważać by ich nie uderzyć. Goniłem swoich konkurentów. Uzyskałem dobre tempo, niestety nie udało mi się przesunąć w klasyfikacji generalnej. Jestem zadowolony ze swojej prędkości, trzymam się najszybszych zawodników świata . Wszyscy się mocno zmęczyliśmy tempem tej rywalizacji. Teraz muszę zregenerować siły, bo już 17 kwietnia zaczynamy kolejną eliminację w Katarze" - powiedział Kuba Przygoński.

Marek Dąbrowski do etapu przystępował świadomy swojej miażdżącej przewagi, jaką wypracował nad Australijczykiem Troyem O’Connorem – kolejnym zawodnikiem w klasyfikacji Open Trophy. Polski zawodnik od początku dominował swoją kategorię i wywalczył komplet.
 
"Rano jechało mi się bardzo dobrze i cały czas wyprzedzałem zawodników. Po tankowaniu trochę zwolniłem, chciałem za wszelką cenę wygrać klasę Open. Dodatkowo mój rywal O’Connor miał wypadek na trasie. Zobaczyłem, że jego motocykl był daleko poza trasą, natomiast zawodnik leżał na środku szlaku, po którym wszyscy jechali. Musiałem się zatrzymać i pozbierać konkurenta. Kilku zawodników mnie wówczas wyprzedziło, ale najważniejsze, że O’Connorowi udało się dojechać do mety" – powiedział Marek Dąbrowski.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Abu Dhabi Desert Challenge 2012 - dobre zawody w wykonaniu Przygońskiego i Dąbrowskiego.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm