BMW F700GS - następca 650-tki oficjalnie pokazany
BMW rozszerza gamę swoich motocykli o nowy model F700GS. Prezentowany model zadebiutuje w 2013 roku i będzie propozycją dla osób szukających turystycznego motocykla do jazdy głównie po utwardzonych drogach. Nie oznacza to, że nie poradzi sobie w lekkim terenie. Motocykl zostanie tak zestrojony, aby bulwarowa przejażdżka po bezdrożach nie była większym problemem.
BMW F700GS będzie napędzany czterozaworowym silnikiem, o pojemności 798 ccm. Ten sam motor mogliśmy znaleźć w modelu F650GS. W nowej wersji silnika wykrzesano więcej mocy i momentu. Choć wartości nie są powalająco wyższe to zapewnią lepsze osiągi. Zamiast 71 KM silnik ma teraz 75 KM oraz 77 Nm momentu obrotowego. Masa jednostki napędowej zmalała do 209 kg.
BMW F700GS zgodnie z nowym standardem firmy zostanie wyposażony w ABS, który będzie obsługiwał podwójną tarczę hamulcową z przodu. Klienci w opcji będą mogli wybrać systemy ESA (Electronic Suspension Adjustment) i ASC (Automatic Stability Control). Względem poprzednika znajdziemy odmienioną kierownicę i poprawione szczegóły wpływające na ergonomię użytkowania.
Nie zdradzono jeszcze ceny motocykla, ale powinien on być dostępny za mniej więcej te same pieniądze, co poprzedni model, czyli F650GS. Producent zdecydował się na skromne zmiany, ponieważ aktualnie nie musi prowadzić zdecydowanej walki z konkurencją, której po prostu nie ma.
BMW F700GS zgodnie z nowym standardem firmy zostanie wyposażony w ABS, który będzie obsługiwał podwójną tarczę hamulcową z przodu. Klienci w opcji będą mogli wybrać systemy ESA (Electronic Suspension Adjustment) i ASC (Automatic Stability Control). Względem poprzednika znajdziemy odmienioną kierownicę i poprawione szczegóły wpływające na ergonomię użytkowania.
Nie zdradzono jeszcze ceny motocykla, ale powinien on być dostępny za mniej więcej te same pieniądze, co poprzedni model, czyli F650GS. Producent zdecydował się na skromne zmiany, ponieważ aktualnie nie musi prowadzić zdecydowanej walki z konkurencją, której po prostu nie ma.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.