BMW serii 5 po delikatnym liftingu
BMW postanowiło odświeżyć modele z serii 5. Od pewnego czasu pojawiały się na drogach zamaskowane egzemplarze, a dziś możemy podziwiać w pełnej okazałości lifting, który objął całą rodzinę. Projektanci zadbali o wszystkie wersje nadwoziowe od sedana po GT.
Zmiany nie są zbyt duże i część osób może mieć problem z ich dostrzeżeniem. Taka sytuacja nie jest specjalnym zaskoczeniem. Zmianom uległy grill, zderzaki i lampy. Producent wzbogacił wyposażenie modeli i dodał nowe warianty tapicerki. Najbardziej zmiany widać w wersji GT, która nadal jest samochodem mało urodziwym, ale nie odstrasza już tak bardzo.
Na rynek trafiły też nowe jednostki napędowe. W salonach znajdziemy modele 518d z czterocylindrowym, 143-konnym dieslem. Na drugim końcu skali znalazło się natomiast 450-konne V8. Całość uzupełniły standardy, jak nowe wzory felg czy kolory nadwozia i tapicerki. Odświeżone piątki mają się pojawić w salonach w najbliższych miesiącach.
Na rynek trafiły też nowe jednostki napędowe. W salonach znajdziemy modele 518d z czterocylindrowym, 143-konnym dieslem. Na drugim końcu skali znalazło się natomiast 450-konne V8. Całość uzupełniły standardy, jak nowe wzory felg czy kolory nadwozia i tapicerki. Odświeżone piątki mają się pojawić w salonach w najbliższych miesiącach.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.