W zeszłym roku w kwietniu sprzedano 1,32 mln samochodów na Starym kontynencie. W tym roku odnotowano wynik zaledwie 1,23 mln. Za jedną z przyczyn spadków uznaje się Brexit i bardziej oszczędne gospodarowanie przez społeczeństwo pieniędzmi.

W samej Wielkiej Brytanii sprzedaż aut spadła o 19,8 proc. W Niemczech spadek wyniósł 8 proc. Francja czy Włochy są kolejnymi krajami ze sporymi spadkami. Z zachodniej Europy jedynie Hiszpania zanotowała 1 proc. przyrost.

Co ciekawe w Polsce zanotowano 14.4 procentowy wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. Praktycznie wszystkie marki wychodzą na minus z wyjątkiem Toyoty, Kii oraz Alfy Romeo, które pociągły słupki poważnie w górę. Ten ostatni producent dzięki premierze Giulii oraz Stelvio może pochwalić się kosmicznym wzrostem sprzedaży o 52,2 proc.