GP Australii 2012 - Button zwycięża w pierwszym wyścigu sezonu
Jenson Button pewnie zwyciężył w pierwszym tegorocznym wyścigu F1. Brytyjczyk pewnie i szybko pokonał cały dystans wyścigu i zapewnił sobie komplet punktów na starcie sezonu. Za kierowcą McLarena zameldował się Sebastian Vettel, który awansował z szóstej lokaty. Podium uzupełnił Lewis Hamilton startujący z pierwszej pozycji.
Na czwartym miejscu zameldował się Mark Webber, który obronił się przed szarżującym Fernendo Alonso. Hiszpan po fatalnych kwalifikacjach pokazał się z dobrej strony i wywalczył na torze 5 miejsce.
Button zapewnił sobie pierwsze miejsce tuż po starcie wyścigu, gdy na po ruszeniu pokonał Hamiltona i zapewnił sobie od razu 3 sekundową przewagę. Kierowcy Mercedesa utrzymali po starcie trzecią i czwartą pozycję, jednak na drugim okrążeniu Vettel efektownie pokonał Rosberga, a Schumacher wycofał się z rywalizacji na dziesiątym okrążeniu. Powodem była awaria skrzyni biegów.
Ruszający z trzeciego pola Romain Grosjean (Lotus) od razu spadł na szóstą lokatę, po czym szybko rozbił swój bolid w potyczce z Pastorem Maldonado, który niedługo potem zwiedził żwirowe pobocze w zakręcie nr 6. Wenezuelczyk zdołał wrócić na tor jako dziewiąty i do końca wyścigu przebił się na szóste miejsce. Niestety stracił je na ostatnim okrążeniu po fatalnym uderzeniu w barierę. Ostatecznie Maldonado zabrakło na mecie.
W tracie wyścigu nie obyło się bez wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa. Ta sytuacja nastąpiła po awarii bolidu Caterhama prowadzonego przez Pietrowa. Najbardziej na sytuacji skorzystał Vettel, który mógł się wbić między dwa McLareny. Po restarcie Button natychmiast oddalił się od reszty stawki, zostawiając za sobą jadących w bliskiej odległości drugiego Vettela i trzeciego Hamiltona. Webber także wykorzystał wyjazd samochodu bezpieczeństwa do zaliczenia pit-stopu, dzięki czemu wyszedł przed Fernando Alonso. Ferrari nie potrafiło utrzymać tempa Red Bulla i gdy Webber zaczął gonić pierwszą trójkę, Alonso musiał się skoncentrować na obronie piątego miejsca przed Maldonado.
Finałowe kółko było również świadkiem emocjonującej batalii o pozycje drugiej połowy pierwszej dziesiątki. Uczestniczyli w niej Perez jadący na jeden pit-stop, jego partner Kamui Koabyashi, Kimi Raikkonen oraz Rosberg, który spadł na dalsze miejsca przez wczesne pit-stopy i szybkie zużycie opon. Ostatecznie szósta lokata przypadła Kobayashiemu, siódmy był Raikkonen, ósmy Perez, zaś Rosberga sklasyfikowano dopiero na dwunastej pozycji po tym, jak w bolidzie Mercedesa zaciął się drugi bieg.
Chaos na ostatnim okrążeniu pozwolił Danielowi Ricciardo zdobyć pierwsze punkty w F1 dzięki minięciu linii mety na dziewiątej lokacie. Australijczyk osiągnął dobry wynik mimo kolizji z Bruno Senną w pierwszym zakręcie otwierającego okrążenia, która wyrzuciła poza tor drugiego kierowcę Toro Rosso - Jeana-Erica Vergne. Czołową dziesiątkę uzupełnił Paul di Resta. Na mecie zabrakło Felipe Massy, który po kolizji z Brono Senną pożegnał się z dalszą jazdą.
Button zapewnił sobie pierwsze miejsce tuż po starcie wyścigu, gdy na po ruszeniu pokonał Hamiltona i zapewnił sobie od razu 3 sekundową przewagę. Kierowcy Mercedesa utrzymali po starcie trzecią i czwartą pozycję, jednak na drugim okrążeniu Vettel efektownie pokonał Rosberga, a Schumacher wycofał się z rywalizacji na dziesiątym okrążeniu. Powodem była awaria skrzyni biegów.
Ruszający z trzeciego pola Romain Grosjean (Lotus) od razu spadł na szóstą lokatę, po czym szybko rozbił swój bolid w potyczce z Pastorem Maldonado, który niedługo potem zwiedził żwirowe pobocze w zakręcie nr 6. Wenezuelczyk zdołał wrócić na tor jako dziewiąty i do końca wyścigu przebił się na szóste miejsce. Niestety stracił je na ostatnim okrążeniu po fatalnym uderzeniu w barierę. Ostatecznie Maldonado zabrakło na mecie.
W tracie wyścigu nie obyło się bez wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa. Ta sytuacja nastąpiła po awarii bolidu Caterhama prowadzonego przez Pietrowa. Najbardziej na sytuacji skorzystał Vettel, który mógł się wbić między dwa McLareny. Po restarcie Button natychmiast oddalił się od reszty stawki, zostawiając za sobą jadących w bliskiej odległości drugiego Vettela i trzeciego Hamiltona. Webber także wykorzystał wyjazd samochodu bezpieczeństwa do zaliczenia pit-stopu, dzięki czemu wyszedł przed Fernando Alonso. Ferrari nie potrafiło utrzymać tempa Red Bulla i gdy Webber zaczął gonić pierwszą trójkę, Alonso musiał się skoncentrować na obronie piątego miejsca przed Maldonado.
Chaos na ostatnim okrążeniu pozwolił Danielowi Ricciardo zdobyć pierwsze punkty w F1 dzięki minięciu linii mety na dziewiątej lokacie. Australijczyk osiągnął dobry wynik mimo kolizji z Bruno Senną w pierwszym zakręcie otwierającego okrążenia, która wyrzuciła poza tor drugiego kierowcę Toro Rosso - Jeana-Erica Vergne. Czołową dziesiątkę uzupełnił Paul di Resta. Na mecie zabrakło Felipe Massy, który po kolizji z Brono Senną pożegnał się z dalszą jazdą.
Grand Prix Australii - Wyścig - Wyniki końcowe | ||||
---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Strata | ||
1. | Jenson Button | McLaren | - | |
2. | Sebastian Vettel | Red Bull | +2.1 sek. | |
3. | Lewis Hamilton | McLaren | +4.0 sek. | |
4. | Mark Webber | Red Bull | +4.5 sek. | |
5. | Fernando Alonso | Ferrari | +21.5 sek. | |
6. | Kamui Kobayashi | Sauber | +36.7 sek. | |
7. | Kimi Raikkonen | Lotus | +38.0 sek. | |
8. | Sergio Perez | Sauber | +39.4 sek. | |
9. | Daniel Ricciardo | Toro Rosso | +39.5 sek. | |
10. | Paul di Resta | Force India | +39.7 sek. | |
11. | Jean-Eric Vergne | Toro Rosso | +39.8 sek. | |
12. | Nico Rosberg | Mercedes | +57.6 sek. | |
13. | Pastor Maldonado | Williams | +1 okr. | |
14. | Timo Glock | Marussia | +1 okr. | |
15. | Charles Pic | Marussia | +5 okr. | |
16. | Bruno Senna | Williams | +6 okr. | |
17. | Felipe Massa | Ferrari | nie ukończył | |
18. | Heikki Kovalainen | Caterham | nie ukończył | |
19. | Witalij Pietrow | Caterham | nie ukończył | |
20. | Michael Schumacher | Mercedes | nie ukończył | |
21. | Romain Grosjean | Lotus | nie ukończył | |
22. | Nico Hulkenberg | Force India | nie ukończył |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.