Ekipa Red Bulla absolutnie zdominowała zawody w Brazylii. Po starcie Vettel błyskawicznie wystrzelił z pierwszego pola, oddalając się od reszty stawki. Ruszający z drugiego miejsca Webber również utrzymał swoją lokatę, przy okazji przytrzymując nieco rywali z tyłu. Vettel szybko zbudował 3-sekundową przewagę nad Webberem, prowadząc duet Red Bulla podążający tempem nieosiągalnym dla konkurencji.

Po kilkunastu kółkach panujący mistrz świata zaczął otrzymywać przez radio coraz bardziej dramatyczne wiadomości dotyczące awarii przekładni. Inżynier wyścigowy Niemca nakazywał mu szybsze zmienianie biegów, aczkolwiek osiągi spadały z okrążenia na okrążenie i Webber odebrał koledze z teamu prowadzenie jeszcze przed półmetkiem zawodów. Australijczyk nie oddał pierwszej pozycji do samej mety. Vettel mimo kłopotów zapewnił Czerwonym Bykom dublet dojeżdżając jako drugi.

Podium uzupełnił Jenson Button, który niemal przez cały dystans walczył z Fernando Alonso. Hiszpan tuż po starcie wskoczył na czwarte miejsce wyprzedzając Lewisa Hamiltona, a niedługo potem dobrał się też do skóry trzeciego Buttona udanie atakując Brytyjczyka po zewnętrznej jednego z zakrętów.

Zakończony powodzeniem manewr pozwolił reprezentantowi Ferrari odskoczyć trochę od obu zawodników McLarena. Button nie złożył jednak broni i wykorzystując słabe tempo Fernando na twardych oponach dogonił w końcówce czerwony bolid. Po kilku próbach zakończonych fiaskiem 9 okrążeń przed metą wreszcie wyprzedził Alonso korzystając z dobroci DRS.

Hamilton nie potrafił dotrzymać kroku tej dwójce, a jakby tego było mało musiał się jeszcze bronić przed czychającym na piątą pozycję Felipe Massą. Brazylijczyk obrał strategię dwóch pit-stopów, podczas gdy zdecydowana większość zmieniała ogumienie trzykrotnie. Zacięty bój Lewisa z Felipe znów zakończyło odpadnięcie jednego z nich, choć tym razem nie doszło do kontaktu, a po prostu awarii w bolidzie McLarena. Hamiltona podobnie jak Vettela dotknął problem ze skrzynią biegów, tyle że w jego przypadku uniemożliwił on dalszą rywalizację.

Massa wykorzystując pech rywala zdobył piątą lokatę bez wysiłku. Szósty linię mety przeciął Adrian Sutil, pokonując siódmego Nico Rosberga. Drugi z kierowców Force India - Paul di Resta ukończył wyścig jako ósmy. Dziewiąte miejsce Kamuiego Kobayashiego przypieczętowało siódmą lokatę Saubera w klasyfikacji konstruktorów, ponieważ żaden z zawodników Toro Rosso nie zdobył na Interlagos punktów. Czołową dziesiątkę uzupełnił Witalij Pietrow.

Jego zespołowy partner Bruno Senna na wczesnym etapie zawodów zderzył się z Michaelem Schumacherem w sekwencji zakrętów nazywanych 'eskami Senny'. Incydent zaowocował przebiciem opony w bolidzie 7-krotnego mistrza świata oraz karą przejazdu przez aleję serwisową dla Bruno. Po całym zdarzeniu Brazylijczyk miał pewne kłopoty z przekładnią i ostatecznie spadł na 17. pozycję. Schumacher dojechał jako 15.

Rubens Barrichello nie zdołał zdobyć punktów w Grand Prix, które mogło być jego ostatnim. Weteran F1 przez słaby start spadł z 12. na 21. miejsce. Potem radził już sobie zdecydowanie lepiej, ale jego wysiłki wystarczyły tylko na czternastą lokatę.

Grand Prix Brazylii - Wyścig - Wyniki końcowe
	Kierowca	Zespół	Strata
1.	Mark Webber	Red Bull	-
2.	Sebastian Vettel	Red Bull	+16.9 sek.
3.	Jenson Button	McLaren	+27.6 sek.
4.	Fernando Alonso	Ferrari	+35.0 sek.
5.	Felipe Massa	Ferrari	+66.7 sek.
6.	Adrian Sutil	Force India	+1 okr.
7.	Nico Rosberg	Mercedes	+1 okr.
8.	Paul di Resta	Force India	+1 okr.
9.	Kamui Kobayashi	Sauber	+1 okr.
10.	Witalij Pietrow	Lotus Renault GP	+1 okr.
11.	Jaime Alguersuari	Toro Rosso	+1 okr.
12.	Sebastien Buemi	Toro Rosso	+1 okr.
13.	Sergio Perez	Sauber	+1 okr.
14.	Rubens Barrichello	Williams	+1 okr.
15.	Michael Schumacher	Mercedes	+1 okr.
16.	Heikki Kovalainen	Team Lotus	+2 okr.
17.	Bruno Senna	Lotus Renault GP	+2 okr.
18.	Jarno Trulli	Team Lotus	+2 okr.
19.	Jerome d'Ambrosio	Virgin	+3 okr.
20.	Daniel Ricciardo	HRT	+3 okr.
21.	Vitantonio Liuzzi	HRT	nie ukończył
22.	Lewis Hamilton	McLaren	nie ukończył
23.	Pastor Maldonado	Williams	nie ukończył
24.	Timo Glock	Virgin	nie ukończył