Jaguar i Land Rover wzywają część modeli do serwisu
Dzisiejsza motoryzacja jest tak zaawansowana technologicznie, że czasem producenci nie są w stanie dopilnować tych najprostszych rzeczy. Jaguar i Land Rover muszą przeprowadzić akcję serwisowa na rynku amerykańskim. Problem spowodowała prosta śrubka.
Wychwycona usterka dotyczy 297 egzemplarzy Jaguara. Marka musi wezwać do serwisu modele XF, XJ i XK wyprodukowane w tym roku. Wszystko przez ryzyko wypięcia się tylnych drążków zbieżności. Okazało się, że użyto śrub o niskiej wytrzymałości.
W przypadku Land Rovera problem jest podobny. Producent również zastosował śruby o niskiej wytrzymałości. Te jednak pojawiły się w mocowaniu wahacza. Na szczęście problem dotyczy zaledwie dwóch egzemplarzy. Brytyjczycy informują, że nie dostali jeszcze żadnych zgłoszeń od klientów, ale profilaktycznie wolą wymienić śruby na mocniejsze.
W przypadku Land Rovera problem jest podobny. Producent również zastosował śruby o niskiej wytrzymałości. Te jednak pojawiły się w mocowaniu wahacza. Na szczęście problem dotyczy zaledwie dwóch egzemplarzy. Brytyjczycy informują, że nie dostali jeszcze żadnych zgłoszeń od klientów, ale profilaktycznie wolą wymienić śruby na mocniejsze.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.