Na pierwszy rzut oka problem wydaje się podobny do tego, co spotkało Toyotę kilka lat temu. Okazuje się jednak, że przyczyna przyspieszania jest znacznie bardziej banalna. Problem leży w dywaniku znajdującym się pod nogami kierowcy. Badania wykazały, że dywanik w pewnych okolicznościach może się podwinąć i zahaczyć o pedał gazu co doprowadzi do przyspieszania.

W samochodach klasy premium taki problem jest wręcz fatalnym niedociągnięciem. Maserati zapowiada natychmiastowe usunięcie problemu we wszystkich egzemplarzach. "Naprawa" ma polegać po prostu na wymianie dywanika. Akcja serwisowa ma objąć aż 28 235 aut.