Zmiany w odświeżonym modelu są bardzo duże. Mitsubishi twierdzi, że zastosowano ponad 100 nowych elementów. Największe zmiany widać w karoserii, która zyskała na charakterze. Projektanci wzorowali się na ostatnich efektownych konceptach.

Japończycy popracowali też nad sztywnością strukturalną oraz masą nadwozia. SUV stracił kilkadziesiąt kilogramów, co się odbije na prowadzeniu i spalaniu. Co więcej inżynierowie popracowali nad działaniem układu kierowniczego i zawieszenia. Całość dopełnia znacznie lepiej wyciszona kabina.

Outlander powinien powinien teraz bez kompleksów rywalizować z najlepszymi SUV-ami. Dużo będzie jednak zależało od cen, których nie zdradzono. Nie znamy też europejskiej specyfikacji SUVa. W USA auto będzie oferowane z 2,4-litrowym silnikiem benzynowym.