Strator Trucks - holenderskie ciężarówki z długim "nosem"
Strator Trucks ma być kolejną marką samochodów ciężarowych powstających w Europie. Sygnowane nią będą wyjątkowo atrakcyjne ciężarówki typu „torpedo”, czyli z silnikiem umieszczonym przed kabiną, produkowane przez holenderską firmę Charles Feijts Groep. Do tej pory prezentowane pojazdy można było nabyć pod marką Iveco. Strator Trucks zadebiutuje oficjalnie na międzynarodowych targach BedrijfsautoRAI 2012 w Amsterdamie, które odbędą się w dniach 17 – 21 kwietnia.
Charles Feijts Groep specjalnie wybrała amsterdamskie targi na miejsce premiery nowej marki, ponieważ to na nich w 2007 roku zadebiutował pierwszy Strator, jeszcze z logiem Iveco na masce. Od premiery pierwszego modelu minęło kilka lat, które wystarczyły do zdobycia sporej popularności. Holenderskie ciężarówki są jedynymi na europejskim rynku z silnikiem osadzonym przed kabiną. A właśnie takie ciężarówki wywołują szybsze bicie serca fanów ciężkiej motoryzacji.
Od początku losy Charles Feijts Groep były ściśle związane z firmą Iveco. Do 2007 roku był to jeden z głównych przedstawicieli włoskiej marki w Holandii. Z czasem jednak firma postanowiła rozszerzyć swoją działalność, do czego inspiracją był oferowany jedynie na australijskim rynku pojazd Iveco Powerstar. Powerstar to klasyczny samochód ciężarowy z długim „nosem”, który technologicznie w bazuje na świetnie znanym w Europie Iveco Stralis. Zarząd firmy szybko zdał sobie sprawę, że także europejscy trakerzy cenią sobie wygląd i styl idący za długim dziobem ciężarówki.
Pełnoprawny Strator powstał na bazie klasycznej ciężarówki Iveco i pomysłów zawartych w australijskiej konstrukcji. Wprowadzone zmiany wpłynęły nie tylko na wygląd, ale także na znacznie lepsze prowadzenie się samochodu. Wydłużona kabina oferuje większy komfort w środku i płaską podłogę. Problemem jest rozmiar, który przekracza nieznacznie dopuszczalną długość zestawu w Europie, wynoszącą 16,5 metra. Na szczęście taka buda nie przeszkadza przy używaniu ciągnika do przewozu specjalistycznego, nietypowego ciężaru.
Warto wspomnieć, że Strator jest używany przez Ferrari, jako oficjalny ciągnik zespołu F1. Odpowiednio zmodyfikowana wersja pojawiła się również na trasach Rajdu Dakar. Najważniejsze jednak, ze samochód wygląda po prostu rewelacyjnie.
Od początku losy Charles Feijts Groep były ściśle związane z firmą Iveco. Do 2007 roku był to jeden z głównych przedstawicieli włoskiej marki w Holandii. Z czasem jednak firma postanowiła rozszerzyć swoją działalność, do czego inspiracją był oferowany jedynie na australijskim rynku pojazd Iveco Powerstar. Powerstar to klasyczny samochód ciężarowy z długim „nosem”, który technologicznie w bazuje na świetnie znanym w Europie Iveco Stralis. Zarząd firmy szybko zdał sobie sprawę, że także europejscy trakerzy cenią sobie wygląd i styl idący za długim dziobem ciężarówki.
Pełnoprawny Strator powstał na bazie klasycznej ciężarówki Iveco i pomysłów zawartych w australijskiej konstrukcji. Wprowadzone zmiany wpłynęły nie tylko na wygląd, ale także na znacznie lepsze prowadzenie się samochodu. Wydłużona kabina oferuje większy komfort w środku i płaską podłogę. Problemem jest rozmiar, który przekracza nieznacznie dopuszczalną długość zestawu w Europie, wynoszącą 16,5 metra. Na szczęście taka buda nie przeszkadza przy używaniu ciągnika do przewozu specjalistycznego, nietypowego ciężaru.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.