Toyota GT-86 debiutuje na polskim rynku
Toyota GT-86 oficjalnie wchodzi do sprzedaży w Polsce. To bardzo dobra wiadomość dla osób szukających sportowego coupe z tylnym napędem. Samochód wyposażony w wolnossący silnik typu bokser zapewnia sporo frajdy z jazdy i jest znacznie tańszy od supersamochodów.
Samochód wjechał do salonów w dwóch wersjach wyposażenia: Sol i Prestige. Za pierwszą trzeba zapłacić 129 900 złotych. Standardowe wyposażenie wersji Sol zawiera między innymi automatyczną, dwustrefową klimatyzację, 6 poduszek powietrznych, reflektory biksenonowe i system bezkluczykowy. Osoby poszukujące bardziej komfortowego środka transportu będą musiały wyjąć z portfela nieco więcej gotówki.
Nowe coupe w wersji Prestige zostało wycenione na 136 900 złotych. W tej kwocie zmieściły się podgrzewane siedzenia oraz skórzana tapicerka. Niestety na liście wyposażenia oprócz elementów wspomnianych wyżej nie znalazło się zbyt wiele gadżetów. Osoby nie lubiące mieszać w biegach mogą zakupić wersję z automatem (8000 zł). Dodatkowo zapłacimy za lakier metaliczny (2000 zł), nawigację (3120 zł) oraz sportowy pakiet stylistyczny (8000 zł).
W kwestii silników również nie będzie wielkiego wyboru. Nowa Toyota jest napędzana dwulitrówką o mocy 200 KM. To pozwala osiągnąć pierwszą setkę w 7,6 sekundy. Konkurencja w tym segmencie nie jest duża, ale cena może nie przysporzyć autu entuzjastów. Czas pokaże, jak nowe coupe poradzi sobie na naszym rynku.
Nowe coupe w wersji Prestige zostało wycenione na 136 900 złotych. W tej kwocie zmieściły się podgrzewane siedzenia oraz skórzana tapicerka. Niestety na liście wyposażenia oprócz elementów wspomnianych wyżej nie znalazło się zbyt wiele gadżetów. Osoby nie lubiące mieszać w biegach mogą zakupić wersję z automatem (8000 zł). Dodatkowo zapłacimy za lakier metaliczny (2000 zł), nawigację (3120 zł) oraz sportowy pakiet stylistyczny (8000 zł).
W kwestii silników również nie będzie wielkiego wyboru. Nowa Toyota jest napędzana dwulitrówką o mocy 200 KM. To pozwala osiągnąć pierwszą setkę w 7,6 sekundy. Konkurencja w tym segmencie nie jest duża, ale cena może nie przysporzyć autu entuzjastów. Czas pokaże, jak nowe coupe poradzi sobie na naszym rynku.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.