Stylistycznie mamy do czynienia z plastikowymi nakładkami na zderzakach, błotnikach i progach. To pozwala na ochroną lakieru przy zjeździe z utwardzonej drogi, choć oczywiście Caddy nie zmienił się w terenówkę. Wręcz przeciwnie producent zapomniał o jakichkolwiek modyfikacjach napędu.

Samochód osadzono na 17-calowych obręczach, a nadwozie może być polakierowane na jeden z ośmiu nowych kolorów. Pochodzą one z gamy barw dostępnych dla modelu Scirocco. Wnętrze dostawczaka zdobią sportowe fotele z dwukolorową tapicerką, regulowany podłokietnik, skórzana kierownica, gałka zmiany biegów oraz dźwignia hamulca ręcznego. Trochę więcej luksusu pozytywnie wpłynęło na kabinę.

Caddy Cross trafi do salonów w wariancie pięcio, jak i siedmioosobowym. Klienci będą mogli wybrać modyfikacje dla każdego modelu choć najlepiej będą one pasowały do wersji ze skrzynią DSG i napędem na cztery koła. Rynkowa premiera nastąpi na początku przyszłego roku, ale ceny nie zostały jeszcze zdradzone.